niedziela, 23 lutego 2020

Powrót po latach


Parę lat temu porzuciłam pisanie bloga. Na ten stan rzeczy złożyły się różne wydarzenia i wyzwania, zakrzywiające moją czasoprzestrzeń do „niedoczasu”, a to zaś zmusiło mnie do odłożenia bloga na półkę „później”.
Czy tęskniłam? Owszem tak, bowiem pisanie to swego rodzaju gimnastyka dla umysłu ale też moment kiedy można oderwać się od codziennego pędu, spojrzeć na otoczenie z dystansem i docenić to co najważniejsze.
   Blog to również zdjęcia. Jestem entuzjastką fotografii, amatorką która po prostu lubi pstryknąć fotkę. Czasem wychodzi z tego coś fajnego a czasem kompletna klapa.  Ostatnimi czasy częściej wychodziło to drugie, co mnie bardzo zniechęcało. Wysłużony aparat coraz częściej się buntował, odmawiał współpracy. Darzyłam go wielką miłością, nie chciałam weterana a zarazem współtowarzysza przygód wymieniać na nowszy model. Jednak nasz ostatni wyjazd na wieś przepełnił czarę goryczy, kilkukrotne resetowanie w czasie prób fotografowania oraz niedziałające kółko nastaw znacznie ochłodziło moje uczucia i przyśpieszyło decyzję by poszukać następcy. 

  
Wracając do tematu wsi, powinnam nadmienić, iż czuć tam już wyraźny powiew wiosny. W ogródku zakwitł pigwowiec, słyszałam śpiew skowronka, las budzi się z zimowego snu, a napełnione wodą stawy przyciągają ptactwo oraz niespokojne dusze spragnione ciepłych promieni słońca.
Tak, tak spotkałam Stawowego z Małżonką . Pozdrawiam serdecznie, miło było pogawędzić 😊

5 komentarzy:

  1. Dzień dobry, miło mi, że nasze blogi o Jedliskach ożywają.
    Pozdrawiam serdecznie, Tomek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja dziś miałem okazje po kilku latach ponownie zawitać na tej uroczej zapomnianej wsi... odziwo dom dziadka opuszczony ale stoi... pzd Jakub :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieś może i zapomniana, jednak wciąż żywa. Z dala od cywilizacji można tu złapać nieco dystansu do świata. Jestem ciekawa który to dom „Dziadka”.
      Pozdrawiam Edyta .

      Usuń
  3. Zgadzam się w zupełności - warto zajrzeć a zamieszkać lepiej. Opuszczony dom po prawej stronie na początku, ceglany bez ogrodzenia.... :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie wysłuchałabym opowieści o dawnych mieszkańcach. Kolekcjonuje te stare historie. Podam mojego maila (edytakrzesaj@gmail.com) może uda się nam kiedyś porozmawiać.

    OdpowiedzUsuń