niedziela, 6 lutego 2022

Ten moment, suplementacja zieleni.


Właśnie znalazłam się w takim momencie życia kiedy wyczekuję pierwszych zwiastunów wiosny, świergotu ptaków, słońca oraz błękitu na niebie. Niestety rzeczywistość jest brutalnie szara, wilgotna, zimna.  Zazwyczaj to moja dusza wpada w taki dziwny stan w lutym, jednak tym razem tęsknota za latem dopadła Pana Męża, zaczął opowiadać o zapachu pól, lesie, trawach…. Moja wyobraźnia podchwyciła ten klimat przenosząc mnie na taras gdzie popijając o poranku kawę przyglądam się połyskującym w słońcu kroplom rosy na trawie…. bose stopy, spokój, odgłosy ptactwa………..

Po takiej wizualizacji nie pozostało mi nic innego jak wprowadzić w życie suplementację zieleni. Usiadłszy przed laptopem zaczęłam przeglądać zdjęcia z lata by znaleźć jak najbardziej zielone, letnie, energetyczne następnie przerobić je na laptopową tapetę a przy tym pokolorować rzeczywistość.  

Pomyślałam zrobię dobry uczynek i zazielenię też blog, może gdzieś, ktoś też tęskni za latem!