Winobluszcz na płocie przybrał krwistoczerwoną barwę,
brzozy poprzetykane złotem gubią liście -jesień! Mnie od kilku dni prześladuje
wilczy apetyt podjadam co chwilę coś, czyżby organizm wyczuwał już zbliżającą
się zimę. Zresztą robienie zapasów to nie tylko moja domena. Sójki chowają żołędzie
a wiewiórki napełniają swoje spiżarnie nie zwracając uwagi na otoczenie …..
dzięki temu mogłam je fotografować.
modelka Baśka |
Na skutek wycinki zagajnika oraz zabudowania terenu wokół
naszego domu odniosłam wrażenie, że część zwierzaków wyprowadziła się, w tym właśnie
zaprzyjaźnione Baśki. Wczoraj jedna z wiewiórek pojawiła się na kuchennym
parapecie żebrząc o przysmaczek, a później pobiegła by schować się pod podbitką
dachu – znaczy się: wiewiórki wprowadzają
się na zimę i pewnie będę je często widywać.